Partner of
Rosnąca zmienność zamówień i krótsze serie sprawiają, że to nie sama prędkość cyklu, lecz czas przezbrojenia decyduje dziś o marży. Klasyczny SMED daje szybkie efekty, ale w realiach Przemysłu 4.0 wymaga dopięcia na trzy guziki: danych, standaryzacji i lekkiej automatyzacji. Poniżej dostajesz kompletny, sześciotygodniowy plan wdrożenia z miernikami, rolami, ryzykami oraz szacunkowym ROI. To projekt, który realnie „płaci się sam”.
Czas przezbrojenia to suma czterech elementów: przygotowania (organizacja, kompletacja), czynności wewnętrznych (maszyna zatrzymana), czynności zewnętrznych (maszyna pracuje – działania równoległe) oraz stabilizacji po starcie (czas do „pierwszej dobrej” i taktu). W dobrze przeprowadzonych projektach 30–40% kroków wewnętrznych da się przenieść na zewnętrzne, a 20–30% w ogóle wyeliminować dzięki 5S, kartom ustawień i równoległości ról. To różnica między 65 a 35 minutami, co przy kilku przezbrojeniach dziennie uwalnia godziny dostępności tygodniowo.
SMED Lead Time (SMED_LT): od ostatniej dobrej sztuki do pierwszej dobrej po przezbrojeniu.
Udział czasu wewnętrznego w SMED_LT: cel po 6 tygodniach < 50%.
First Pass Yield po przezbrojeniu (FPY_changeover): cel ≥ 98% po 6 tygodniach.
Czas stabilizacji (ramp-up): czas do osiągnięcia docelowego taktu; cel: skrócenie o 30%.
OEE traktujemy jako beneficjenta projektu (Availability i Quality), ale nie rozmywamy nim kierownicy — punktowo sterujemy metrykami SMED.
Minimalny, sprawczy skład to: Lider SMED (kierownik produkcji/UR) z mandatem do decyzji „tu i teraz”, inżynier procesu (mapowanie, dokumentacja), mistrz/ustawiacz (realne ograniczenia gniazda), 2–3 operatorów (współautorzy standardów), UR (modyfikacje osprzętu, szybkozłącza) oraz jakość (parametry startowe, granice akceptacji). Decyzje zapadają na hali, nie w sali konferencyjnej — każda hipoteza musi „dotknąć” maszyny tego samego dnia.
Nagraj 3–5 pełnych przezbrojeń (statyw, stoper), rozbij każdą czynność na kroki z atrybutami: czas, rola, narzędzie, lokalizacja, klasyfikacja I/E (wewnętrzne/zewnętrzne). Zidentyfikuj straty: szukanie, błądzenie, regulacje „na ucho”, brak kompletacji. Zbuduj baseline metryk (SMED_LT, udział I/E, FPY_changeover) i listę 10–15 „szybkich zwycięstw”.
Przenoś, co się da, do czynności zewnętrznych: preset narzędzi, kompletacja zamienników, dokumentacja jakości, etykiety, surowiec. Uruchom wózek przezbrojeniowy z shadowboardem (stałe pozycje narzędzi, zestawy śrub/podkładek). Zdefiniuj „T-0”: checklistę 3 minut przed zatrzymaniem maszyny. Celem jest pierwsze 15–20% redukcji czasu wewnętrznego i eliminacja „szukania”.
Spisz SOP Przezbrojenie krok-po-kroku, wklej klatki z nagrań, dodaj momenty kontrolne. Rozdziel sekwencję na strumienie równoległe: Operator A/B i Ustawiacz, tak by nikt na nikogo nie czekał. Wprowadź karty ustawień z oknami procesu i kolejnością regulacji. Efekt: kolejne 15–20% skrócenia SMED_LT oraz mniej poprawek po starcie.
Ujednolić mocowania, wprowadzić szybkozłącza (media, chłodzenie, pneumatyka), znaczniki pozycji i przestawne prowadnice z podziałką. Zrobić preset narzędzi poza maszyną (przyrząd bazujący). Dodać checklistę startową jakości (5 punktów, podpis odpowiedzialnego). Efekt: krótsza stabilizacja o 20–30% i wzrost FPY_changeover.
Nad gniazdem uruchomić prosty ekran statusu przezbrojenia (krok 1…n, stoper, odpowiedzialni). Umieścić QR-kody do SOP i kart ustawień na maszynie i wózku. Rejestrować kroki i czasy (tablet/terminal) do dziennych i tygodniowych przeglądów. Efekt: „jedna wersja prawdy”, brak sporów o liczby, szybsze retrospekcje.
Przeprowadzić audyt trzech przezbrojeń pod rząd (bez zapowiedzi), porównać do SOP. Zrobić krótkie Gemba Kaizen: co jeszcze skrócić, co ustawić „na stałe”. Wdrożyć Kamishibai (karty kontroli) — dwie losowe kontrole tygodniowo. Efekt: trwałe −30–50% SMED_LT i mniejsza zależność od „guru-ustawiacza”.
Wtrysk 350T (podszybia, automotive): 62 → 34 min; dźwignie: wózek przezbrojeń, szybkozłącza chłodzenia, preset dyszy, karta parametrów startowych. FPY_changeover: 95,1% → 99,2%.Prasa krawędziowa (krótkie serie, stal 2–3 mm): 28 → 16 min; dźwignie: zestawy matryc, „golden setup” programów, znaczniki pozycji, praca w dwóch strumieniach.
Nakłady na jedno gniazdo są umiarkowane: wózek + shadowboard 3–7 tys. zł, szybkozłącza i przyrządy 5–15 tys. zł, ekran/terminal 2–6 tys. zł, praca zespołu 40–80 roboczogodzin. Zwrot jest szybki: 20–40 min oszczędności na zmianę przy 2–3 przezbrojeniach i 2 zmianach dziennie daje 80–240 min dodatkowej dostępności dziennie. Przy takcie 30 s/szt. to 160–480 szt./dzień albo „bufor” na zlecenia pilne. Typowy ROI < 3 miesięcy, często 4–6 tygodni.
Największym grzechem jest „projekt z papieru”. SMED robi się na hali — każda teza bez wideo i stopera ląduje w koszu. Drugi błąd to brak twardego rozdziału I/E; jeżeli „wszystko jest wewnętrzne”, to nikt jeszcze nie próbował inaczej. SOP bez zdjęć nie działa, a pominięcie jakości mści się spadkiem FPY po starcie. Ostatni klasyk: uzależnienie od jednego eksperta — celem standaryzacji jest to, by nowy operator poprowadził sekwencję poprawnie.
SMED 2.0 to naturalny moduł TPM: 5S wokół gniazda, Autonomous Maintenance (przeglądy przedstartowe), planowane przezbrojenia z checklistami. W OEE uderzamy bezpośrednio w Availability (krótszy downtime) i pośrednio w Quality (wyższy FPY po starcie). Raport SMED powinien zasilać raport OEE automatycznie — bez podwójnego księgowania czasu.
Lista formatów/wydań i ich częstotliwości z ostatnich 3 miesięcy, kompletny zestaw narzędzi i elementów złącznych „na gniazdo”, statyw i telefon do nagrań, szablon mapowania czynności, jedna osoba w roli „czasomierza”, choćby prowizoryczny wózek przezbrojeń, zgoda na drobne modyfikacje mechaniczne (znaczniki, szybkozłącza), wzór karty ustawień procesu, prosta wizualizacja statusu (monitor/TV + timer) oraz okno szkoleniowe na SOP i trening równoległości.
Aby „sprężyna” nie odbiła po kwartale, wprowadź Kamishibai na pięć kluczowych punktów przezbrojenia (cotygodniowo), comiesięczny przegląd jednego przezbrojenia z wideo i 30-minutową retrospekcją, stały „kaizen-budżet” 1000–2000 zł na mikrousprawnienia osprzętu oraz matrycę kompetencji, dzięki której każdy nowy operator przechodzi dwa przezbrojenia z mentorem.
Czy potrzebny jest pełny MES? Nie. Wystarczą wideo, stoper i arkusz. Ekran statusu zrobisz nawet na przeglądarce i liście kroków. MES pomaga w utrwaleniu i skalowaniu.Co, jeśli mamy jednego ustawiacza? Tym bardziej dokumentuj. SOP ze zdjęciami i karty ustawień to polisa na rotację.Czy automatyzacja jest konieczna? Nie. 70% efektu dają porządek, konwersja I→E i równoległość. „Lekka automatyzacja” (szybkozłącza, znaczniki, preset) to dopalacz.FPY po starcie spada — co wtedy? Wróć do kart parametrów i kolejności regulacji. Najczęściej winne są dwie śruby i brak wzorca pierwszego detalu.
Adres:
Bóżnicza 15, lok. 6
61-751, Poznań
pn-pt 09:00 - 16:00
Wszystkie prawa zastrzeżone © TDK. Strona korzysta z plików cookies zgodnie z polityką prywatności.